Artykuły z tej kategorii

Korzystając z "ostatniego dnia wolności" w Austrii, postanowiliśmy udać się na jakąś drobną wycieczkę. Pogoda miała być ładna, a mi pozostał do zwiedzenia jeszcze jeden wyjątkowy zamek w okolicy Wiednia, więc wybór kierunku wyjazdu nie był trudny.

Burg Kreuzenstein jest, jak ja to nazywam "sztucznym zamkiem". Dlaczego? Bo został wybudowany na potrzeby filmowe! Trzeba jednak przyznać, że robi wrażenie i przypomina nieco znane nam z baśni zameczki z wieloma wieżyczkami, w których każda mała dziewczynka wypatrywałaby uwięzionej księżniczki.

Dojazd na zamek jest bardzo łatwy, a od parkingu mamy już tylko kilka kroków do bramy wejściowej. 

Zamek można zwiedzić z przewodnikiem, ale my byliśmy nastawieni na przebywanie na świeżym powietrzu, poza tym zwiedzanie wnętrz budowli nie jest moim ulubionym zajęciem, więc obeszliśmy jedynie budowlę w koło i ruszyliśmy w las, by jeszcze trochę podelektować się wolnością przed poniedziałkowym lockdownem.

Niedaleko od zamku znajduje się stadnina koni i mała restauracja, w której koniecznie musieliśmy napić się grzanego wina. Pomimo słoneczka zimny, późno jesienny wiatr dawał nam się we znaki i taki rozgrzewający napój był czymś wprost idealnym. Poza tym grzane wino to jeden z moich ulubionych zimowych napoi, więc  chętnie delektuję się nim na rozgrzewkę. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pospacerowaliśmy jeszcze trochę po lesie, a gdy zaczęło się robić ciemno skierowaliśmy się z powrotem w stronę zamku. Wieczorne mgły okryły doliny i wzniesienia, przyćmiły ostanie promyki słońca. Nad wszystkim górujący Burg Kreuzenstein sprawiał, że widok był niezwykły - tajemniczy, a nawet lekko upiorny...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Burg Kreuzenstein - Dolna Austria

21 listopada 2021

​​​​​​​

21.11.2021

Podpowiedź:

Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium

Ta strona została stworzona za darmo w WebWave.
Ty też możesz stworzyć swoją darmową stronę www bez kodowania.